Po ostatnich doniesieniach medialnych o obowiązku zwrotu przez gminę Gorzyce wpłat wniesionych przez mieszkańców na budowę kanalizacji sanitarnej – w Cyganach i Jadachach pojawiły się głosy negujące potrzebę podpisywania umów na realizację przykanalików, w ramach budowy kanalizacji sanitarnej.

 
Proszę mieszkańców Cygan i Jadach, aby dokładnie zapoznali się z tematem. Nie ma analogii pomiędzy zakresem projektu budowlanego opracowanego dla wsi Cygany i Jadachy, a projektem budowlanym dla miejscowości Gorzyce. Projekt budowlany opracowany dla wsi Cygany i Jadachy nie przewiduje budowy przydomowych przepompowni ścieków.
 

W Gorzycach gmina została zobowiązana przez sąd do zwrotu pieniędzy, które mieszkańcy wpłacali na przydomowe przepompownie ścieków. Dodam, że przykanalików w tym czasie nie realizowano.
 

Zgodnie z przepisami ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków po stronie właściciela posesji jest wykonanie przykanalika. Temat wpłat na rzecz kanalizacji sanitarnej dokładnie przedstawiłem na ostatnich zebraniach. Aby mieszkańcy indywidualnie nie realizowali procesu przygotowania i budowy przykanalika, gmina, jako inwestor zastępczy, przeprowadzi całą operację, na podstawie stosownej umowy spisanej z właścicielem posesji. Operacja ta obejmuje przygotowanie dokumentacji technicznej na budowę przykanalika, uzyskanie pozwolenia na budowę, wykonanie fizyczne przykanalika, włączenie go do sieci kanalizacyjnej, wykonanie dokumentacji powykonawczej (inwentaryzacja geodezyjna).
Chcąc obniżyć koszty jednostkowe gmina przeprowadzi przetarg na budowę kanalizacji wraz z przykanalikami. Po tym rozstrzygnięciu określi koszty ryczałtowe na jedno gospodarstwo. Z doświadczenia wiem, że im większa liczba przykanalików, tym mniejszy koszt wykonania – w naszym przypadku jest to około 600 sztuk. Realizowane będą te przykanaliki, których właściciele uiszczą stosowną wpłatę na komitet budowy kanalizacji.
Obok kosztów niebagatelny jest efekt ekologiczny, gdy do zbudowanej kanalizacji przyłączonych jest od razu kilkaset gospodarstw, a proces inwestycyjny zamknięty jest w dwóch latach (a nie kilku kolejnych).
 

Ze swej strony zapewniam, że nie podjąłbym działań sprzecznych z prawem i krzywdzących dla społeczności lokalnej.
 

Biorąc pod uwagę powyższe zwracam się do mieszkańców miejscowości Cygany i Jadachy z uprzejmą prośbą o ponowne przeanalizowanie tematu. Realizacja tego zadania wymaga od nas pełnej współpracy i zaufania.
 

Wiesław Ordon
Burmistrz Miasta i Gminy Nowa Dęba